Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Od stycznia męczę się z problemami z układem moczowym. Raz nie czuję potrzeby pójścia do ubikacji przez 3 godziny, raz latam co 10 minut. Największy ból odczuwam by oddawaniu małych ilości moczu, przy dużej ilości boli mniej. Na dodatek odczuwam paląco-kłujący ból podczas chodzenia czy stania, najprawdopodobniej w cewce moczowej. W posiewie wcześniej wyszło Proteus Mirabillis, a teraz i tak tylko bakterouria nieznamienna - 5.000 e.coli, które i tak wybiłam Furaginą. Na USG wyszło dosłownie WSZYSTKO w normie. W badaniu ogólnym moczu leukocytów brak, jedyną niepokojącą rzeczą są erytrocyty wyługowane - 8-10 wpw.
Rozważałam już wszystko, grzybicę układu moczowego, kamicę i zwężenia cewki moczowej oraz nawet zaburzenia zwieraczy pęcherza. Co to może być?
Offline
Zapomniałam o najważniejszym - temperatura nigdy nie spada mi poniżej 37°C, waha się cały czas pomiędzy 37 a 37,5. Ani razu przez ostatnie kilka miesięcy nie spadła.
Offline
Offline
biorę, Sylvie 20 od roku. Ale aż o cały stopień by ją podniosło?
Offline
Sprawdź nerki. Wyługowane to od nerek.
Offline
Offline
Offline
USG nie wykazało żadnych oznak piasku, złogów ani kamieni w układzie moczowym.
Offline