Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Ale czy gdybym miała uszkodzenia sluzowki to bol następował by po oproznieniu ? Wszyscy lekarze nie chcą mnie leczyć w tym kierunku bo mówią ze gdyby sluzowka była uszkodzona to bol byłby przy wypełnieniu, bo wtedy mocz jej dotyka i drażni. Jedyne co mi pozostalo to wyc z bólu w szpitalu. Czy kiedykolwiek na tym forum był taki przypadek, gdzie bol (okrutny) występował po oddaniu moczu ? Dalej nie mam żadnych dolegliwości typu czestomocz, lub parcia. Raczej odwrotnie. Pęcherz musi być maksymalnie wypełniony zaeby wogole mogła iść do łazienki. I dalej chodze tam 4 razy dziennie.
Proszę o radę. O jakakolwiek wskazówkę.
Offline
Kiedy mnie boli (cewka+miejsce gdzie cewka łączy się z pęcherzem) to w czasie sikania czuję ulgę, a pod koniec ostre, bolesne skurczo-pieczenie. Jeśli robię tak jakbym chciała się wysikać (mimo że pęcherz jest już pusty) to odczucie pieczenia wyraźnie się zmniejsza. Wygląda mi to na jakąś reakcję mięśnie/nerwy. Mam pęcherz 750ml więc może to też ma wpływ?
Pomaga mi jeszcze ułożenie się na łóżku w pozycji na pieska - głowa na dole, pupa na górze. Chyba jakieś mięśnie się w tym układzie rozciągają, coś przestaje naciskać na nerw, albo wręcz przeciwnie właśnie uciska. Zawsze jak mnie boli to biorę Furagin (zawsze pomaga) i w takiej psiej pozycji, nakryta kocem czekam aż zacznie działać. Może spróbuj takiej "gimnastyki"?
Offline
mnie bolał pęcherz po opróżnieniu szczególnie w nocy i w końcu okazało się po sześciu latach leczenie że mam bakterie atypową ureaplasmę. Teraz mam właściwe leczenie i nie mam tego bólu
Offline
Perkosiu a czy Ty zanim zrobiłaś w Bytomiu badania z krwi robiłaś wymazy? one wyszły fałszywie ujemne?
Offline
tak wymazy robiłam i były ujemne
Offline
Witam,
Wyszłam już ze szpitala, gdzie wykonano cystoskopie. Pęcherz wygląda dobrze. Nie ma żadnych zmian. Stwierdzono jednynie zwężenie cewki moczowej (rozszerzono ją mechanicznie) oraz stan zapalny szyi pęcherza. Poza tym ściany pęcherzqa gladkie itp.
W związku z tym mam pytanie, czym może być spowodowany ten stan zapalny ? jeżeli posiewy wychodzą jalowe. Zrobilam rownież badabia na chlamydie - wynik ujemny. Czy możwliwe, że to od zwężenia cewki ?
Dostalam leki rozluźniające mięśnie pęcherza ponieważ podobno mozliwe że to przez to, że pęcherz się zbyt mocno zaciska.
Czy ktoÅ› spotkal sie z takim przypadkiem?
Również prosiłabym o informacje czy w Warszawie mozna gdzieś zrobic badanie na ureoplazmę z krwi ?
Offline
Ja nie znalazlam miejsca, gdzie w Warszawie mozna zrobic ureaplasme z krwi. Ktos pisal kiedys ze w Diagnostyce, ale mi powiedzieli, ze ureaplasme robia tylko z wymazu. Jesli chcesz zrobic badania, to pomysl nad wyslaniem krwi do Bytomia.
Tak z ciekawosci - jakie mialas "cisnienie" moczu przed rozszerzaniem? Mocz lecial tak jak powinien czy raczej slabym strumieniem?
Offline
Dzięki. Ciśnienie miałam ok, ale okazało sie że cewka już jest tak zwężona, że nie mozna było nawet przeprowadzić badania. Martwi mnie teraz jeszcze to zapalenie.
Offline
No następna z kalibracją na siłę.
Słuchajcie, może napiszemy zbiorowy list do PTU? Nie uwierzę, po prostu nie uwierzę, że większość badanych pęcherzowiczek ma bezprzyczynowe, stricte anatomiczne w podłożu, zwężenia cewki, którym rozszerzenia nic nie dają.
Offline
Akurat u mnie zwężenie cewki było bardzo prawdopodobne. Mialam już raz cewkę rozszerzaną w dzieciństwie (efektem tametgo zwężenia był reflux) i już wtedy mówiono mi że to może wrócić. Natomiast zastanawiam się czego wynikiem jest ten stan zapalny tylko w obrębie szyi pęcherza ? Poza tym u mnie już było lekkie beleczkowanie pęcherza przez tą cewkę więc myślę, że słusznie że mi ją rozszerzono. Ale czemu stan zapalny jest tylko w tym miejscu ? Tzn. cały pęcherz jest zdrowy a tylko tam jest zaczerwienienie ? czy to moglo być od tej cewki ?
Offline
Witam,
Dawno mnie nie było, nawet nie chę opisywać przez co przeszłam bo pewnie większość z was ma podobne doświadczenia w końcu wykonałam test na ureaplasmę u doktora Wielkoszyńskiego i wyszła + w klasach Igg i Iga. Od swojego urologa otrzymałam kurację 10 dni doxycykliny + 6 dni azitrox. Mam pytanie do wszystkich osób które leczą te bakterie - czy to jest normalne ze nie żadnej czuje poprawy po 5 dniach brania antybiotyku ? Pozdrawiam Was.
Offline
Taka kuracja najprawdopodobniej będzie za krótka. Ja na chlamę 4 lata temu, która była świeża, czyli łatwiej ją leczyć, dostałam azytro na 4 tygodnie z marszu. Teraz na urea miałam raz 5 tygodni (3 dni azytro, przerwa, bo dostałam biegunki, 10 dni doxy, 3 tygodnie klarytromycyny), potem przy dalej dodatnim wyniku - półtora miesiąca doxy, teraz jestem na trzeciej serii i od razu dostałam 14 dni klarytro + 15 dni doxy. Daj, Boże, żeby Ci dwa tygodnie wystarczyły, ale cienko to widzę.
Offline
Dziękuję. Z moich objawów ustąpiło pieczenie cewki, ale strasznie boli mnie pęcherz. Tzn. jak zwykle po wizycie w wc czuje się tak jakby mi ktoś walił pięścią w podbrzusze. Nie mam częstomoczu ani szypania podczas oddawania moczu. Ze swoich doświadczeń bardzo polecam Wam eccomer w trakcie brania antybiotyków - nie czuje się osłabiona itp.
Mam jeszcze jedno pytanie. Pani urolog poddczas badania stwierdziała, że c w mojej cewce pojawiła się jakaś "klapaka" tzn. podobno jest to część pochwy i proponuje to usunąć. Pani Doktor twierdzi, że jej zdaniem to bardziej jest przyczyną moich problemów niż ureaplasma. Zastanawiam się czy to nie podbna wada jak w przypadku alluni. Tylko ja mam objawy bólowe po oddaniu moczu. Nie mam żadnej nawrażliwości na kwaśne itp. ani czętomoczu.
Offline
Natalia- ja czytałam dużo o takich naroślach w cewce- za granicą leczy sie to operacyjnie - nie słyszałam o takich zabiegach w Polsce- po prostu wycinają to- ale np. w Rzeszowie lekarze tę narośl 'wypalają' takim specjanym preparatem-po prostu wynerwiają to miejsce, szybko i po bólu.
Offline
Poczekam z tym do czasu jak się uporam z urea. Myslę, że ja mogę mieć tą infekcje już z jakieś 4 lata więc pewnie troche zajmie zanim się wylecze Martwie się też o sprawy "kobiece" strasznie mi się rozregulowały miesiączki a przed miesiączką mam jakieś takie plamienia brązowe. Myślicie, że to od tego ? Staram się trzymać mocno. Myślę sobie to ludziach ktorzy mają choroby prawie nie uleczalne a i tak się nie poddają.
Offline
Natalia- ja się męczyłam i leczyłam 8 lat i jakos sie wyleczyłam.....głowa do góry;)
Offline
Jestem zupelnie zalamana. Biorę te antybiotyki i czuję sie oc raz gorzej. Pecherz boli mnie tak, że jak go dotkne to mam wrażenie że umrę. Nie mogę nawet siedzieć prosto. Nie mam już pomysłu jakie badania zrobić.
Czy macie jeszcze jakieś pomysły. Czy powinnam może jeszcze zbadać jakieś hormony ? Mialam badany estrogen i jest niby ok.
Offline
Chciałam napisać, moze komuś pomogę. Badania na ureaplasme w Bytomiu moim zdaniem są fałszywie dodatnie. Zrobiłam, brałam doxy i tak nie pomogło. W moim przypaku okazało sie ze mam dysfunkcjie mięśni dna miednicy. Bol był straszny i nie chciałam uwierzyć ze to mogą być mięśnie. Bardzo polecam książkę headache in the plevis, jest dostępna na amazon. Zaznaczam ze bolała mnie głownie cewka moczowa i szyja pecherza. Pozdrawiam Was dziewczyny mocno.
Offline
Twoje dolegliwości zupełnie zniknęły po rehabilitacji mięśni dna miednicy?
Offline
Juz mnie nie boli, ale dalej czuje takie napięcie. Teraz juz wiem przynajmniej o co chodzi. I zniknęły zapalenia po stosunku. W tej książce jest dużo dobrych ćwiczeń. Jeszcze pewnie trochę potrwa zanim będzie super. Mnie tak bolało ze lezalam w szpitalu.
Offline
A skąd wiedziałaś, że bolała Cię szyja pęcherza?
Offline
Natalia, ale jedno, niestety, nie wyklucza drugiego. Przy długotrwałych problemach układu moczowo-płciowego nieprawidłowe napięcia mięśni dna miednicy są normą. Mogło być tak, że infekcję przeszłaś, zaleczyłaś, ale dysfunkcje mięśniowe zostały, stąd dalsze odczuwanie dolegliwości. Teraz po rehabilitacji odczułaś poprawę. Trzymam kciuki, oby tak dalej .
Offline
gdzie ta ksiazke mozna dostac? w empiku bedzie czy raczej wysylkowo?
Offline
Offline
Ja ja kupilam w formie elektronicznej na amazon. Generalnie tam sa cwiczenia na miesnie miednicy. Bardzo moim zdaniem dobre jest cos takiego co jest smieszne na poczatku tzn. bierze sie pilke tenisowa opiera sie pupa o sciane i tak sie masuje moim zdaniem u nas lekarze wogole nie widza takiego problemu.
Bardzo polecam tez prof. Radziszewskiego. Moze troche jest specyficzny ale moim zdaniem to bardzo dobry specjalista. wizyta jest droga, moze nie jest zbyt rozmowny i czlowiek wychodzi po 10 min ale chyba nie o to w tym fachu chodzi
Offline