Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
czy ktoś ma jakieś doświadczenia z Algami Morskimi? ponoć poprawiają funkcjonowanie układu odpornościowego i dobrze działają na pęcherz http://www.algi.hdwao.aplus.pl/
Offline
Tunia a to chodzi o takie algi ktore sie hoduje w wodzie? Nie wiem czy nie zalalam bomby, ale kiedys dawno temu rozmnazalam cos takiego plywajacego w dotyku jak zelki i mialo bialy kolor. To chyba byly algi i trzeba bylo cos robic z ta woda przelewac, dolewac itp. Mialam taka kartke z instrukcja jak one sie namnazaja. Pamietam ze kapalam sie w tym i bardzo wygladzaly mi skore, ale wody z tego nie pilam. A poniewaz mialam gronkowca na skorze to nacieralam sie nimi. Nawet ostatnio se przypomnialam o tym i rozmawialam z kolezanka ale ona tez je "wykonczyla" Czy to chodzi o takie algi? Chetnie bym je znow pohodowala:) Pamietam ze strasznie szybko sie namnazaly. Fajna sprawa. Aha a co do alg tak ogolnie to w zasadzie maseczki z nich nigdy mnie nie zawiodly, zadnych uczulen na blota do ciala z algami itp jestem zachwycona dzialaniem alg na skore, wiec moze na pecherz pijac to
Offline
tak to takie - żywią sie cukrem i rodzynkami pełno na allegro tego ludzie sprzedają i w zastosowaniach też jest, ze do skóry - ponoć goją wszelkie zranienia.
Offline
I to się pije? Fu One są żywe, jak się je pije??
Offline
Redakcjo mysle ze pije sie wode tylko bo zelka nie polyka sie chyba. To takie male krysztalki, bezwonne i mysle ze woda tez by byla bez zapachu.One nie sa takie zielone wodorostowe tylko jak popcorn plywajacy wygladaja. Ja je rozcieralam na taka mazie.Brzmi obrzydliwie ale w realu nie sa ohydne. Ja sie cala nimi nacieralam fajne byly to naprawde dobry specyfik tylko czemus je usmiercilam nie pamietam ale chyba nie chcialo mi sie zmieniac wody bo strasznie sie namnazaly. Ale moze pomysle znowu o hodowli
Offline
a to siÄ™ jakoÅ› nie gryzie z florÄ… bakteryjnÄ… organizmu?
o dobroczynnym działaniu alg wiem ze sfery kosmetycznej, ale algi "dowewnętrzne" jakoś mi silnie działają na wyobraźnię
Offline
hehe...wesoło tutaj czasem jest:) czytam o tych algach i tak sobie wyobrazam ten zelkowaty popcorn i sama do siebie się uśmiecham:) nie mam doświadczeń z algami i nawet nie przyszlo mi do glowy aby je hodowac, ale skoro juz cos o tym wiem, to moze sama skorzystam:)
Offline
Oj wesolo wesolo a mnie przyszla do glowy inna mysl, ze jakby tak pic tÄ… wode z alg to przeciez ona jest slodzona, tak zrozumialam a cukier karmi nasze zyjatka. Szczerze mowiac gdybym miala gwarant ze mi pomoze to wypilabym Mam nadzieje ze w brzuchu algi by nie wyrosly:)
Offline
Offline
Hm... Ale CO2 i alkohol etylowy to nie jest to, co pęcherz lubi najbardziej. Nie wiem też, jak reaguje na kwas mlekowy.
Offline
A ja z kolei pomyslalam teraz ze one zawieraja streptococcusy i np ja mam paciorkowca i biore na niego szczepionke to mogloby byc bezsensowne. Nie wiem czy w przypadku zapalen pecherza przewleklych to by nie zaszkodzilo. Na cere oczywiscie polecam jak najbardziej, naprawde fajna sprawa ale z piciem bym uwazala. Moze Sky cos dorzuci w tym temacie?
Offline
wszystko zalezy co to za streptococcus bo sa napewno rozne,mniej i bardziej znane. mniej i bardziej chorobotworcze. sa tez niby takie pozyteczne. w ktoryms z probiotykow w skladzie jest streptococcus(niepamietam jaki dokladnie) jako pozyteczna opcja. tu tez tak moze byc lub tez nie, wszystko zalezy od tego jaki to jest.
Offline
Dzieki Sky czulam ze napiszesz cos rozsadnego w tej kwestii Wiec nie bede tego pic bo nie wiem na 100% coz to takiego. Pozdrawiam
Offline