Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Belly, a kto Ci dał skierowanie do szpitala, jaki lekarz, czy bazował na chorobie autoimmunologicznej, jaka to choroba, czy hashimoto, jak ją zdiagnozował, ja w sumie też mam hashimoto, ale mam też obfity wzrost fekalisa i coli w układzie moczowo-płciowym. Nie mogę zupełnie z tego wyjść, jak biorę jakiś abaks, to jest chwilowa poprawa, ale bardzo minimalna, a potem na nowo uderza ze zdwojoną siłą.
Dobrze, jak Ci wszystko przebadają w tym szpitalu, ale wątpię że podzadzą wankomecyne, gdyż ją się podaje tylko w sytuacji zagrażającej zyciu. Linezolid brzmi ok., ja też rozważam, ale boję się jednego, że może z nim być tak, jak z poprzednimi abaksami, że w testach wychodzi na niego wrażliwość a in vivo nie działa, a jest oszałamiająco drogi. Jest też wersja dożylna, ale tutaj znowu musi podać szpital i robi się trudno. A jak u Ciebie było z tymi abaksami, działały w ogóle, miałaś jakąś poprawę czy nie, jak miałaś na antybiogramie? Ja podałam wszystko co było na antybiogramie, ale nic nie działa, teraz podaję furagin, też wcześniej bakterie wychodziły na niego wrażliwe, ale cóż tylko w teorii.
A rozważasz fagi, to jest metoda zupełnie nieiwazyjna, ja rozważam wysłanie materiału do Gruzji oraz zobaczę jeszcze wrocław, we wrocławiu przeraża mnie ilość badań do wykonania.
A jakie teraz masz objawy, piszesz, że bakcyle się zmniejszyły więc chyba dobrze. Normalne, że masz stan zapalny po tak długo trwającym stanie, ja pewnie też mam, nadreaktywność to też pewnie skutek tego stanu. Nie wiem, dla mnie to jest jakiś koszmar, już zdarza mi się samoczynnie płakać z tego wszystkiego, łzy same płyną z oczu, jest mi bardzo trudno.
Smutna, tak, parcia naglące masz w wyniku nerwów więc to pewnie jest do opanowania, ale wiem, jak to jest z tym życiem, nad stresem czasami nie można zapanować i każdy ma inną sytuację życiową. Jak Ci wyjdą bakterie w moczu to przynajmniej będziesz wiedziała, z czym walczysz, tylko pamiętaj, jak nie wyjdą to zrób sobie wymaz z cewki, bo czasami w posiewie nie wychodzą, a w wymazie tak.
No nie wiem, jak to będzie z tymi moimi wakacjami w tym roku?
Offline
O chorobie auto pisałam sporo w swoim wątku.
Przy opornych na leczenie podstawowymiantybiotykami szczepach e.faecalis stosuje się wankomycynę, a przy nielicznych szczepach opornych na wankomycynę - linezolid. To są antybiotyki zupełnie innego kalibru niż te stosowane w podstawowym leczeniu.
Prof. R jest w mojej ocenie dobrym urologiem (o znacznie szerszych horyzontach niż wielu innych, których spotkałam na swejdrodze), ale mnie nie pomógł.
Stosuje różne metody eksperymentalne - na zasadzie "może pomoże".
Zdecydowanym minusem w mojej ocenie jest to, że nie zleca żadnych badań.
Na konsultację do niego zawsze można się wybrać - może akurat Tobie pomoże.
Przyjmuje w dwóch miejscach w W-wie - w obu cena wizyty ta sama - 300 zł.
Tak jak wcześniej pisałam leczeniem infekcji nie bardzo zajmują się urolodzy, to domena raczej internistów, którzy mają większe doświadczenie w tej materii.
Offline
Belly
To fakt, że urolodzy za bardzo nie radzą sobie z bakteriami, raczej są skupieni na sprawach prostatowych a już takie zakażenia to nie za bardzo ogarniają. Zastanawiam się, czy internista może dać skierowanie do szpitala na zakażenie układu moczowego spowodowanego bakteriami, kto Ci dał skierowanie?
Tak, wankomecyna jest dobra, tylko według opisu wikipedii działa tylko na oporne szczepy dodatnie,
http://bazalekow.mp.pl/leki/doctor_subst.html?id=831
Na coli już może nie podziałać ponieważ jest ona bakterią ujemną http://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%82eczka_okr%C4%99%C5%BCnicy
U mnie natomiast występuje i coli i fekalis i myślę, że obie te bakterie powodują dolegliwości. Pewnie teraz po podaniu nolicinu - była wrażliwość na teście diagnostycznym, ale in vivo nie działa, jak zwykle według standardu konfiguracja bakterii się zmieniła, więc może coli odpadła już, myślę, że fekalis został. Badania zrobię 20 sierpnia więc zobaczę co wyjdzie. Poproszę kierownik laboratorium o wystawienie antybiogramu na wankomecynę i linezolid i wszystkie antybiotyki w iniekcjach.
Nie wiem, czy będę robiła u Pani Doroty, gdyż ona ma ciągle te same antybiotyki, inne laboratorium zrobiło mi na doksycyklinę kiedyś, nitrofurantoninę, na doksy bakteria wyszła oporna, więc nie dziwię się, że jak brałam doksy na ureoplasmę, to zbytnio nie działała.
A jakie metody eksperymentalne stosuje prof.. Radziszewski, mówisz, że nie zleca badań, na czym więc opiera swoje diagnozy, jak nie zleca posiewów czy wymazów z cewki, ale to można samemu sobie zrobić, gdyż wiadomo, że po każdym przyjęciu antybiotyku wszystko się zmienia.
Na razie biorę furaginę przez tydzień, może jakoś przetrwam, potem wezmę sobie Nefrosept - ziółka apteczne na alkoholu przez tydzień, a potem to już ic nie będę brała bo potem będę musiała wykonać badania.
Czy jak alkohol jest w nalewce, to nie będzie indukował bardziej grzyba?
A znasz może jeszcze innych urologów godnych polecenia?
Offline
Ja poszłam do niego ze swoimi wymazami od p. Doroty - pochwalił, że to wiarygodne labo.
Przepisał tylko Rulid, który nic nie dał, wysłał na konsultację do immunologa, która też nic nie wniosła.
Nie zaproponował żadnego konkretnego lecznia, tylko jakieś eksperymentalne wlewki, które miałam robić sama w domu, ale już po trzeciej przyplątała się klebsiella pneumonia i je odstawiłam.
Do szpitala idę w związku z chorobą auto i to ze względu na nią dostałam skierowanie do kliniki, na diagnostykę. Skierowanie dostałam na oddział chorób wewnętrznych i autoimmunologicznych, więc to takie 2 w 1.
Ja nie oczekuję, że oni mi tam faecalisa wyleczą, ale może podpowiedzą co dalej, zrobią jakieś badania, potwierdzą że to on może powodować te dolegliwości, albo może naprowadzą na jakiś inny trop.
W posiewie moczu z zeszłego wtorku bakteruria nieznamienna - poniżej 10^3 (bez antybiogramu), w wymazie z cewki pojedyncze kolonie e.faecalis, w wymazie z pochwy tylko pałeczki kwasu mlekowego.
Więc wyniki niby dobre, ale dolegliwości nadal są.
Dzisiaj czuję się kiepsko - dokucza mi cewka i podbrzusze - kłuje, piecze, pali.
Oddałam rano mocz na posiew i zrobiłam wymaz z cewki.
Zobaczymy jak tym razem wyjdÄ… wyniki...
Offline
Odebralam dzis wyniki ogolne krwi i crp ilosciowo i jest zaznaczone przy nim ze mam 0,0 mg/ 1 co to znaczy ? Czekam jeszcze tydzien na wyniki posiewu moczuz antybiogramem, dzis mnie jescze zaczelo piec przy sikaniu.
Offline
Wkońcu udało mi się dodzwonić na tą Borowską ze skierowaniem do poradni urologicznej, ale kolejki są wieksze niż sądziłam , dopiero jest wolny termin na 25 listopada ale dobrze, że wogóle udało się dodzwonić, bo zaniedługo byłby to już grudzień mam nadzieję, że w poniedziałek będą już wyniki posiewu z antybiogramem .
Offline
Smutna - zapytaj lekarza rodzinnego, który wypisał Ci skierowanie, czy z racji długotrwałego problemu nie może Ci napisać na skierowaniu, że to "pilne" - możliwe, że mogą znaleźć się wcześniejsze terminy jak zadzwonisz i powiesz, że masz taki dopisek na skierowaniu.
Offline
Dorwałam się do forum po kilkudniowej nieobecności, to się odezwę .
Można spróbować tak: zaklep sobie ten termin na Borowskiej. A teraz możesz spróbować pójść do tej przychodni, która miała wolne terminy (tzn. miała w marcu, nie wiem, czy jeszcze ma). Ten niespecjalnie przejmujący się lekarz pewnie cudów nie zdziała, ale primo - zobaczy wyniki posiewu, secundo - może dać Ci skierowania na jakieś inne badania. A może zdecydowałabyś się położyć do szpitala na kilka dni? Kolejka powinna być krótsza niż do poradni. Wprawdzie po tym, jak potraktowano mnie w 2010, średnio sama chciałabym się znów położyć, ale to był efekt niekompetencji i arogancji lekarza dyżurnego oraz dwóch pielęgniarek, tak poza tym tamtejsi urolodzy nie są źli. Problem tylko w tym, jak powiedziała mi prof. Kołodziej, że urologia tak została utożsamiona z urologią interwencyjną męskiego układu moczowo-płciowego, że NFZ nawet nie kontraktuje procedur związanych z leczeniem kobiet na odpowiednim poziomie.
I spróbuj postarać się o skierowanie do neurologa. Ten mój - nawet jeśli Cię nie wyleczy, to przynajmniej wykluczy, co trzeba.
Offline
Mam pytanie dziewczyny : jesli mam jutro Usg jamy brzusznej przed 9 rano to nie moge sie rano wysikac wogole , by byc z pelnym pecherzem ? Pytam, bo kiedys kazaki mi bardzo duzo pic przed samym usg choc czulam duze parcie na pecherz, bo mowili ze wcale nie jest pelny tylko ze ze stresu sdie kurczy i dalej kazali piczanim zrobili mi badanie, boje sie ze nie wytrzymam z pelnym dojsc , nie wysikujac sie rano .
Offline
Wysikaj sie rano bo bedzie ci ciezko wytrzymac. Sprobuj wytrzymać conajmniej 2 godziny bez sikania i pij sporo wody,to powinno wystarczyc.
Offline
To wstane gdzies o 6 rano , wystarcza dwie szklanki wody ?
Offline
Majka jak sie obecnie czujesz? Mam nadzieje ze beda juz jutro wyniki posiewu z antybiogramem.
Offline
U mnie bez zmian - raz lepiej, raz gorzej. Daj znac co z USG.
Offline
Na usg : obie nerki przedstawiaja sie prawidlowo, pecherz moczowu o gladkich scianach, bez zlogow , szerokosc aorty brzusznej prawidlowa., wiedzialam ze na samym usg wszystko bedzie w porzadku . Ona do mnie : moze ma Pani taki urok, ze musi czesciej chodzic, niepowazna. Choc pewnie moze tak byc, ze z pecherzem jest ok, a uklad nerwowy zle dziala . Myslisz ze po 7 dniach powinien byc wyniku posiewu z autobiogramem ?
Offline
Nie męcz się - wysikaj się rano spokojnie, dodatkowy stres nie jest Ci potrzebny. Wypij około 2 szklanki wody, najlepiej małymi łykami, a nie od razu na godzinę przed badaniem i powinno być dobrze.
Offline
A robili ci USG tylko raz, czy po wysikaniu siÄ™ powtarzali je?
Po 7 dniach wynik raczej już będzie.
Offline
Nie , tylko raz. Teraz mnie zlapaly parcia , bo sie zdenerwowalam w domu . Chce zeby te wakacje sie juz skonczyly, ciagle sie skupiam tylko na pecherzu jak nie jestem zdenerwowana to do dwoch godzin wytrzymuje calkiem czesto.. podejde dzis to zobacze czy sa wyniki.
Offline
W USG raczej rzadko można dopatrzeć się przyczyn problemów z pęcherzem.
Chyba, że jest zaleganie moczu, ale tego - z tego co piszesz - Ci nie badali (powinni poprosić Cię o pójście do WC i po mikcji sprawdzić czy zalega mocz).
Offline
Niestety nie bylo jeszcze wynikow tego posiewu z antybiogramem, ponoc ma byc wynik w czwartek, po 10 dniach , mam nadzieje, do tego doszlo mi jeszcze pieczrenie podczas odawania moczu wiec mysle zr jakas infekcja tez jest i cos powinno wyjsc, staram sie usmiechac z drobnych rzeczy, zrobilam sobie dlugi spacer i czuje sie psychicznie odrobine lepiej.
Offline
Kochana, na usg większość problemów z pęcherzem nie wychodzi. Ono głównie sprawdza się przy ocenie ewentualnych wad anatomicznych i guzów/nowotworów. Nie martw się. Ale ciągle naciskam, żebyś zdobyła skierowanie do neurologa.
Offline
Nie udalo mi sie niestety przyspieszyc pohscia na borowska i musze czekac do 25 listopada, posiew wyszedl ujemny, bylam u lekarza i tez mi powiedziala ze na usg widac tylko wrodzone wady i dlatego bedzie trzeba zrobic wszystkie badania, mowie jej ze jak nie jestem bardzo zdenerwowana to tak chodze co 1,5 do 2 godzin, ale zawsze czuje taki ucisk przy pecherzu, choc dzis generalnie dostalam kilka razy parc gwaltownych a nie bylam zdenerwowana,, zaczela mi opowiadac o nadreaktywnoscu pecherza i neurogennosci, powiedziala zebym narazie poki nie mam zadnych badan sprobowaka pobrac driptane przepisala na recepte i odezwala sie za jakies dwa tygodnie czy widze jakas roznice.
Offline
Posiewy czasami nie wychodza, a co z wymazem?
Ten dripane wydaje sie dobry:)
Offline
Smutna,
W jakim labie robiłaś ten posiew?
Dziwne, że kazali Ci czekać aż 10 dni na wynik, w którym nic nie wyszło.
Czy robiłaś też wymaz z cewki? Bakterie atypowe?
Zanim pójdziesz do szpitala, dobrze byłoby mieć je zrobione. Przynajmniej te podstawowe.
Offline
Powiem Wam szczerze, że oprócz Pani Doroty na lelka nie znam żadnego laba hodującego tak długo posiewy.
Niedawno robiliśmy oboje z mężem wymazy przez Diagnostykę, ja wymaz z pochwy i cewki a mąż z nasienia i wyniki były jakoś na 4 dzień.
U mnie w Sanepidzie to już w ogóle śmiech na sali, bo jak jest jałowy to dają wynik po 2 dniach, czyli jeśli nic nie wyrośnie przez 24-48 h to już dłużej go nie trzymają.
Takie sÄ… u mnie realia.
Offline
Wymaz z cewki robilam i tez nic nie wyszlo, czasem mnie ooszczypie troche przed miesiaczka , posiew robilam na ul.orzeszkowej , zaczelam brac od dzis rana to driptane.
Offline