Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Na własnym przykładzie potwierdzam, że z estriolem jest coś na rzeczy. Mi gin również tylko na podstawie objawów przepisał Oekolp, ale w maści i stosowałam ją tylko zewnętrznie w okolicach cewki i wejścia do pochwy.
Offline
Belly
Czyli znowu wyszedł Ci ten przeklęty fekalis, ja też sama nie wiem, czy on jest problemem, na moim przykładzie można się przekonać, że chyba nie, brałam dwa ciężkie leki i nic, nie zadziałały. Mysle, że w dalszym ciągu on tam jest.
Jeśli chodzi o te tanie leki, myslę, że są ok, jest po prostu inny producent, ja zapłaciłam 2500 za 10 tabletek, pomyliłam się w poście poprzednim, pisząc, że było to 20 tabletek więc różnica w cenie jest kolosalna, ale może spróbuj ten linezolid w innej postaci, nie trzeba mieć recepty, przekonasz się, czy bakterie są problemem, jak linezolid zadziała. Na fekalisa jest to najlepsza opcja, wankomecyna może nie podziałać. A przecież Ty masz jeszcze zapis do szpitala, z którego możesz skorzystać.
Wrocławianka, a ile przyjmowałaś tę maść? Pomogła Ci ona na pęcherz?
Majka, rozumiem, że twoja koleżanka z Niemiec nie jest w okresie menopauzy?
Już sama nie wiem, co z tymi hormonami, na innym forum usłyszałam informację, że nic mi one nie dadzą oprócz może kortyzolu i Dhea. Przeczytałam też że częstomocz występuje przy niskim poziomie wazopresyny, kiedy jest niedoczynność tylnego płata przysadki mózgowej. Już gubię się w tym wszystkim. Kiedyś endo rozpisała mi, co mam sobie jeszcze sprawdzić, ale zgubiłam chyba tę kartkę, szkoda wielka!
Offline
Gdzies w polowie mojego wÄ…tku masz liste rzeczy ktore kazal mi zrobic dobry endo. Wazopresyne tez badalam.
Offline
beautiful1 - nie pamiętam dokładnie, ale chyba około 3 miesiące, z przerwami w trakcie @. Tak, pomogło mi to na tkliwość i w związku z tym częste bieganie do wc.
Offline
Majka
Bardzo Ci dziękuję za wskazanie Twojego wątku, też widzę, masz długą historię, wiele przebytych badań, chyba mi się udało znaleźć tę połowę wątku:) więc z wielką ciekawością czerpię z tej studni wiedzy.
Mam do Ciebie wielką prośbe, czytałam, że korzystałaś z konsultacji internetowej u dobrego endo, czy możesz przekazać mi namiary na niego: podaję maila: katarzyna120@onet.pl
Bardzo Cię proszę o przesłanie:)
U mnie niestety na chwile obecną nie wygląda najlepiej, parcie pojawia się już 1 minutę po oddaniu moczu, częstomocz co 45 minut, jak poszłam na 3-godzinny film, to ledwo mogłam wytrzymać, ale i na 2-godzinnym się męczę. Abx już brać nie mogę, nie tędy droga, nie sądzę, że te bakterie są problemem, więc musze się zdiagnozować pod kątem hormonalnym aby potem diagnozować się pod kątem urologicznym. Urolodzy to chyba na hormonach się nie znają, co?
Mam więc kilka pytań, jak możesz Majka pomóc:
Powinno się wykonać takie badania, koło badań zamieszczę od razu moje pytania:)
LH, FSH, E2, PROGESTERON, PROLAKTYNA - czy tylko wystarczy 22 dzień cyklu, czy trzeba jeszcze w 3-4 dniu według tego, co mówi Pani Dorota?
ACTH, KORTYZOL, PTH, CA, P, VIT B12 - czy wszystko jedno w którym dniu, ja chyba już pth i vit b12 robiłam, czy kortyzol robi się rano i po południu? Czy można do tego dorzucić Dhea?
DZM - gdzie Ci się w końcu udało to zrobić
wazopresyna - czy jest to badanie ogólno dostępne?
DZM - gdzie robiłaś?
krzywa cukrowa - czy obciążenie glukozą nie będzie indukować grzybicy?
Już teraz nie robiłam sobie tych badań, mam 5 dzień gdyż wolę się upewnić, żeby zrobić je właściwi i na darmo nie wydawać pieniędzy.
Dziękuję Ci Majka za pomoc:) Przepraszam, że tyle pytań się zebrało, ale jak wiesz błądzę w ciemności pod kątem hormonów.
Dzięki Wrocławianka za info w sprawie tego Oekolpu, może uda mi się to jakoś zdobyć bez recepty?
Aha MAjka a możesz polecić jakiegoś dobrego endo z warszawy, ktoby pokierował dalej na badania.
Jestem teraz dosłownie załamana tym wszystkim, do tej pory myślałam, że to bakterie, teraz coraz bardziej nabieram niepewności, czy to na pewno one są odpowiedzialne za to zamieszanie.
Offline
Tego endokrynologa z internetowych konsultacji polecila mi Redakcja.
Nie mam pojecia kiedy robic badania. Odszukam maile od tego endo., tam powinnam miec jakies informacje.
DZM robilam w przychodni na ul.Wolskiej. Poszukaj w swojej okolicy, na pewno cos znajdziesz.
Wazopresyna nie jest raczej ogolno dostepna. Ja robilam w Multi Medzie (koszt 120 zł). Tylko tam ja znalazlam.
Odnosnie dobrego endo. z Warszawy, to sama bym chciala takiego miec
Mam jakies nazwisko, niby polecanej lekarki, ale sama jeszcze u niej nie bylam.
Najlepiej byloby znalezc endokrynologa-ginekologa.
Napisze ci wszystkie szczegoly na maila.
Offline
Dzięki Majka, czekam więc z niecierpliwością na maila:)
Offline
Majka napisalam endo ale tez myslalam o poleceniu dobrego urologa co pokierowalby na odpowiednie badania, najlepiej panstwowo, znadz takowego? W ogole dobrego urologa, co znalby sie na rzeczy.
Offline
Pani Dorota mówiła, że hormowy trzeba zbadać przynajmniej 2 x w jednym cyklu. U młodych kobiet ważne jest jak hormony zmieniają się w poszczególnych fazach. Może być np. niedobór tylko w jednej fazie, i wtedy jednorazowe badanie może tego nie wykazać.
Offline
Dziewczynki, tylko cały czas się zastanawiam, jak te hormony płciowe mogą wpływać na pęcherz i rozwój bakterii.
Ja czuję wyrażnie takie parcie, napięcie w okolicy cewki, wyrażnie jest ono ulokowane na górze, nie na dole w pochwie, tam nic nie czuję. Jak te hormony mogłyby działać, że ja mam bakterie i parcie i częstomocz. Tak się zastanawiam. Bynajmniej nie poddaję tego w wątpliwość.
Tak Belly, masz rację pewnie, ze podwójne badanie na pewno rzuci więcej światła, ale to wszystko jest takie drogie.
Majka a Ty sprawdzałaś sobie ten kortyzol raz czy też wersję popołudniową robiłaś? U Ciebie jest teraz stan stabilny z pęcherzem. Nie wiem, ja to się chyba nigdy nie wyleczę!
Offline
Meczysz się już tyle, ze rob badania na zasadzie wykluczenia czegos.
Każdy z nas tak robil, nie moglac znaleźć przyczyny problemów. Nic innego nam nie pozostaje.
Estriol tak jak pisałam wcześniej, podobno jakos działa na cewke moczowa (ujędrnia ja).
Lepiej wiec te hormony sprawdzić.
Badałam kortyzol chyba tylko raz. Szczerze mowiac to nie pamiętam, musiałabym sprawdzić w wynikach.
Offline
Majeczka a Ty jak się czujesz? Jest jakaś poprawa w dolegliwościach? Samopoczuciu?
Offline
Loni, ostatnio niestety jest pogorszenie. Sikam dużo częściej, choć nie ma jeszcze tragedii. Przez 2 dni bolała mnie tez prawa nerka. Badanie ogolne moczu wyszlo ok. Nerki sprawdzałam jakiś czas temu i wyniki były dobre.
A w samopoczuciu? Jesien, wiec niestety trochÄ™ gorzej... Ale nie mam sklonnosci do depresji, wiec po prostu czasem ponarzekam sama do siebie i mi przechodzi
Nie wiem jak wy, ale ja raczej nie rozmawiam z nikim o moich dolegliwościach. Mam wrazenie, ze te wszystkie informacje itd. to dla bliskich mi osob za dużo, ze sobie z tym nie radza lub uwazaja ze przesadzam. No wiec przestalam mowic o czymkolwiek. Ogolnie bardzo mało osob wie o moich problemach. I wlasnie jak juz mi się nagromadzi to wszystko, a nie mam z kim pogadać, to się doluje. Ale tylko na chwile
A jak u ciebie? Kiedy będziesz miała wyniki wycinkow?
Offline
Majeczko no to bardzo Ci zazdroszczę radzenia sobie samej ze swoimi problemami, ja niestety jestem bardzo słaba psychicznie i zadręczam moich najbliższych moim złym humorem gdy mi gorzej, niestety u mnie wszystko widać jak na dłoni bo nie potrafię udawać w domu że mi coś dolega i mam dość wszystkiego.
W pracy jakoś się hamuję, ale w domu mają mnie już dość.
Wycinki jakoś pewnie w tym tygodniu będą, ale mam do tego szpitala co byłam 100 km i nie wiem jak je odbiorę, bo wysłać nie chcieli za bardzo.
Na razie muszę uciekać, później jeszcze będę, Buziaki!
Offline
Loni, to nie umiejetnosc radzenia sobie samej, tylko raczej zawzietosc, która mam od dziecka.
Jak ktoś nie pyta, nie interesuje się tematem, a wręcz udaje ze go nie ma, to ja sama o niczym mowic nie zamierzam.
Choc nie ukrywam, jest mi przykro.
Bierzesz nadal jakies leki uspokajajÄ…ce?
Offline
Wiecie co, a ja nie umiem tak dusić w sobie wszystkiego, wolę się podzielić swoim problemem, oczywiście nie z osobami, które zrobią z tego niewłaściwy użytek. Jak to się mówi po angielsku: a problem shared is a problem halved także zawsze czuję się lepiej, jak się z kimś podzielę tym, co mnie dręczy, od razu robi się jakoś lżej człowiekowi na sercu, więc jak chcecie pogadać, to piszcie.
Ogólnie sytuacja beznadziejna, ale dobroć ludzka i wzajemna życzliwość może wiele zdziałać!
Offline
No wlasnie, problemem sa ci odpowiedni powiernicy
Wiecie jak to jest, jak ktoś sam nigdy nie miał problemów ze zdrowiem, to nigdy do końca nie zrozumie tych, którzy je maja.
Ale na szczęście mamy forum i możemy się wygadać
Offline
Dokładnie dziewczyny, też wychodzę z tego założenia że ludzie zdrowi nie mają zielonego pojęcia, co to w ogóle znaczy mieć problemy zdrowotne.
Ja też do tej pory nie wiedziałam co to znaczy mieć pęcherz, niestety teraz już wiem ku mojej wielkiej boleści.
Offline
Mam takie pytanko, jakbym chciała zasięgnąć konsultacji w innym kraju np. w Anglii, to mogę to zrobić na tę kartę europejską, jak to jest? Nigdy nie korzystałam z takiej karty, nie wiem nawet jak się ją załatwia.
Wiecie może?
Offline
http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_lecznicze_wlasciwosci_wody_utlenionej.html
przeczytajcie sobie o leczniczym wpływie wody utlenionej, bierze się 1 kropla wody utlenionej rozpuszczona w 3 łyżkach wody 1/2 godziny przed posiłkiem 3 razy dziennie, co dzień zwiększa się krople wody o jedną aż dojdzie się do 10, potem tydzień przerwy. Ma zbawienne właściwości walki z patogenami. Nie wiem, wypróbuję.
Przyszła do mnie już szczepionka z dwoma patogenami, coli i fekalis, ale musze dopytać, jak ją brać, czy te dwie naraz czy osobno, kuracja około 8 tygodni, bo bierze się dwa razy na tydzień. Oczywiście nie ma recepty więc znowu nie wiem, jak ją podam, ciągle te same problemy.
teraz nie wiem, kiedy robić wymaz czy na razie w ogóle robić, teoretycznie powinnam zrobić dopiero 4 listopada ale jak mam szczepionkę, chyba rusze ze szczepionką od razu, nawet nie zdążyłam wziąć niczego immunomodulacyjnego.
Co myślicie? Może zapodam sobie tę szczepionkę sama, tylko muszę się nauczyć bo nie wiem jak to się robi.
Offline
beauty o tej wodzie utlenionej też słyszałam i miałam ochotę spróbować, ale jakoś się nie zebrałam w sobie.
Nawet gdzieś miałam skan książki jakiegoś rosyjskiego lekarza, który propaguje tą metodę, nie pamiętam w tej chwili nazwiska.
A co do szczepionki to powinnaś dostać instrukcję stosowania od jej wykonawcy, trzeba wiedzieć jak stosować żeby był właściwy efekt.
Offline
beauty o tej wodzie utlenionej też słyszałam i miałam ochotę spróbować, ale jakoś się nie zebrałam w sobie.
Nawet gdzieś miałam skan książki jakiegoś rosyjskiego lekarza, który propaguje tą metodę, nie pamiętam w tej chwili nazwiska.
A co do szczepionki to powinnaś dostać instrukcję stosowania od jej wykonawcy, trzeba wiedzieć jak stosować żeby był właściwy efekt.
Offline
Beauti,
Ja bym najpierw zrobiła badania, żeby sprawdzić bakterie, bo może w ogóle ich już nie ma i to nie one są problemem.
Offline