Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Witam. od dawna poszukuję informacji na temat tej chorobyi sposobów jej leczenia. wynik badania histopatolo-
gicznego : caruncula urethrae. inflamatio chronica cum metaplasia planoepitheliale urothelii focale.
w karcie inf. ze szpitala napisano rozpoznanie: caruncula urethrae. Leukoplakia telae mucosae vesicae
urinariae susp.Nic z tego nie pojmuję. Lekarz ograniczył sie do minimum - długie leczenie. przypisał nolicin.rutinoscorbin i zaprosił na wizytę za pół roku.Choruje na to coś moja mama która ma 85 lat i bardzo cierpi.
A ja nie mam pojęcia jak jej pomóc.Bardzo proszę o wszelkie informacje na temat .
Offline
o ile niepokrecilem to tlumaczenie tak z grubsza brzmialo by mniejwiecej nastepujaco:
caruncula urethrae-brodawka/narosl cewkowa
inflamatio chronica cum metaplasia planoepitheliale-przewlekle zapalenie z metaplasia plaskonablonkowa
urothelii focale-???-tu cos chyba jest niedokladnie napisane bo niebardzo mozna to przetlumaczyc.
Leukoplakia telae mucosae vesicae
urinariae susp-tu cos o leukoplaki w/na blonie sluzowej,tkance,pecherzu ale ...niewiem oco chodzi dokladnie.
ile to wszystko trwa? bo srednio ciekawie to wyglada...w opisie duzo zmian.
nolicin dal na podstawie posiewu moczu czy tak poprostu???na jaki czas nolicin i jaka dawka???
swoja droga to nietylko z objasnieniem ale i z leczeniem ograniczyl sie do minimum...
lepsza opcja byloby zrobienie badan na inzynierskiej bo przyjmowac nolicin gdy niewiadomo czy bedzie dzialal to niema sensu wiekszego.do tego zrobic autoszczepionke i dolozyc antybiotyk celowany.leczenie zapewne dlugie musi byc...
Offline
nolicin przypisano chyba tak na pałę bo wyniku posiewu nie ma w karcie inf..Zabieg udrożnienia cewki moczowej
był wykonany w maju 2006 r i od tego czasu leczona jest nolicinem z przerwami kilkutygodniowymi w dawkach 2 razy po 1 tabl. Mama bierze masę różnych leków przeciwbólowe -przeciwzapalne, od ciśnienia,od zawrotów głowy,krążeniowe.Posiew wykonaliśmy dopiero w lutym 2007, wynik: bakterie e.coli 10 do 5 flora nieznamienna 10 do 4. w wyniku sa trzy leki
które mają najlepszy wynik leczenia ale lekarz je pominął. Czytałam na forum,że powinno się liczyć wszystkie
występujące bakterie bez oznaczania progu 10 do iluś tam.
Offline
Nigdy nie robiono autoszczepionki dla mamy. Mieszkamy w lubelskiem- gdzie i kto to robi? Czy trzeba mieć skierowanie od specjalisty czy może być od lekarza rodzinnego?
Offline
Przeniosłam do tego działu, bardziej pasuje.
Offline
lekarza powinnas zmienic bo ten to konowal-sory ale z opisu wynika ze ciekawie niejest a lekarz to wszystko olewa. leukoplakia jest juz powana zmiana ale jest szansa ze po usunieciu przyczyny sie wygoi a lekarz za wiele w tym kierunku nierobi...
leczenie nolicinem czy tez innym lekiem przeciw bakteryjnym(tym samym) z przerwami jest bez sensu i takie leczenie niezaskutkuje a tymbardziej niepowinno sie tak robic bez wykonywania posiewow przed podaniel tego samego leku po raz kolejny po przerwie pozatym ciekawa sprawa jest ze lekarz pomija leki z posiewu a przepisuje inne...tu juz kompletny idiotyzm i widac ze niezbyt mu salezy na wyleczeniu pacjenta.powiem Ci jeszcze ze te 10 do 4 czy 10 do 5 to niejest tak malo-to duza ilosc bakteri i nadaje sie do leczenia zawsze,mniejsze ilosci rowniez sa niebezpieczne tylko ze lekarze "starej szkoly" ignoruja to "nakazujac" ludziom byc zdrowym choc w temacie "wariacje n/t bakteri w dziale laboratorium jest troche materialow naukowych na temat ilosci bakteri i jasno wynika ze nawet najmniejsze ilosci bakteri znajdujacych sie w PECHERZU trzeba leczyc.
co do autoszczepionki i porzdnych badan to najlepiej w warszawe na inzynierskiej www.badbak.z.pl zadzwon tam najlepiej po ok 20.00 i popytaj,bo o tej godzinie powinnas trafic na Pania Dorote i zpewnoscia dowiesz sie duzo wiecej niz od lekarzy bo jak sie okazuje to oni nic tu niepowiedzieli poza tym co cobaczyli w srodku i odczytali w hiostopatologi.Ale najpierw poczytaj temat w dziale badania "badanie moczu na posiew". wedlug mnie potrzebne jest rozpoczecie dobrego leczenia ze wzgledu na metaplasie i leukoplakie-puki nic jeszcze z tym b.zlego sie niedzieje a do tego potzreba badan porzadnych w tej sytuacji to krok nr 1 bo w innym przypadku to mozna leczyc jedynie objawowo.skierowania niepotrzebujesz na inzynierska.
Offline
Witam! Byłam na Inżynierskiej. Mam już wyniki badań. Są bakterie e.coli i gronkowiec złocisty. e.coli sa oporne całkowicie
Offline
natomiast gronkowiec wrażliwy na augmentin i cefaklor. rozważam inne leczenie ale potrzebuję konsultacji z innymi osobami .Chodzi mi o zastosowanie soku z owoców noni ewentualnie grzyba tybetańskiego "kordyceps". Czy ktoś ma doświadczenia w stosowaniu tych preparatów?
Offline
pamietaj ze "wrednosc i zjadliwosc" bakteri wyraza sie opornoscia na antybiotyki-imk bardziej oporna tym trudniejsza w leczeniu,nietylko ze wzgledu na ograniczony wybor lekow a raczej na genetycznie predyspozycje.potrzebujesz PORZADNEGO leczenia.
byc moze gronkowiec zlocisty to MRSA a e.coli to esbl(+)-takie wredniejsze wersje bo taka opornosc skas sie bierze.zamowilas szczepionke?
Offline
a co to znaczy MRSA i esbl? Szczepionkę zamówię jutro bo to chyba najlepsza metoda-
Offline
mrsa
http://www.forum.biolog.pl/tematy37/4900.htm
esbl
http://pl.wikipedia.org/wiki/ESBL
bardzo sie tym niemartw bo to przypuszczenie tylko no ale opornosc na wiekszosc antybiotykow niebierze sie z nikad,poprostu niektore bakterie maja genetyke "skopana" i dzieki temu sa wredniejsze. jest tu na forum kilka osob z takimi grozniejszymi wesjami bakterii wiec tez sie niezamartwiaj ze moze akurat te co masz to jakies zle szczegolnie.szczepionka z regoly jest stosowana wlasnie w takich przypadkach.
Offline
no i zaczęłyśmy leczenie antybiotykami z autobiogramu. 2 dni i prawdopodobnie wstrząs - karetka, natychmiastowa pomoc młodej lekarki która pięknie i fachowo zajęła się mama. WIELKIE UZNANIE DLA NIEJ. kolejne działanie to rozpoczynamy podawanie autoszczepionki. kropelki po jedniej i w góre co drugi dzień. Aż przyszedł kolejny krytyczny dzień - zatrzymanie moczu- znowu karetka w nocy. przy tym za każdym razem ogromny skok ciśnienia w bardzo krótkim czasie do 270 /100. i siedzę przy niej do rana . Cewnik przy jej chorobie to horror -ból jest nie do wytrzymania. płakałam razem z nią. Tak walczę o nią od 3 tygodni. cipronex, furagina, no-spa, urinal i te na krążenie i od ciśnienia. nareszcie lekki przełom- 2 dni temu przespała 3 godziny bez budzenie i sikania. obie obudziłsmy sie przerażone co dalej... i było dobrze.
Offline
Najgorsze dla mnie przy chorobie mojej mamy jest czuwanie całą dobę. Zasypiam na stojąco, moja praca wymaga całkowitego wyłączenia innych spraw i problemów bo to może mnie drogo kosztować. Czy jest sposób na to by mogła przespać choć część nocy bez ryzyka zatrzymania moczu?
Offline
Trzymam mocno kciuki.
Będzie dobrze!!!!
MUSI
Offline
dzięki za słowa otuchy, łaknę ich jak kania dżdżu
Offline