Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Asiu, to wspaniałe , co napisałaś wyżej, ja się pod tym podpisuję, ponieważ uważam, że osoba, która nie wytrzymuje próby w trudnej sytuacji nie zasługuje na uczucie, dlatego miejmy poczucie własnej wartości i nie popadajmy w depresję z powodu naszej dolegliwości, sa chwile bardzo trudne, ale mam nadzieję, że one miną i bedą lepsze dni, dlatego musimy wspierać sie wzajemnie. Odezwę sie do Ciebie po południu, bo ostatnio jestem strasznie zapracowana. danrom
Offline
dzieki aga za slowa otuchy,ale z tymi przyjaciolmi nie jest tak zle,pewnie ze mam grono przyjaciol na szczescie,z ktorymi milo spedzam czas,chodzilo mi tylko o to ze mozna sie zawiesc na niektorych przyjaciolach i to na tych na ktorych mogloby sie wydac ze mozemy najbardziej polegac.jednak faktem jest,ze nie jestem narazie w zadnym zwiazku po wypadku,ale idÄ…c twoim torem myslowym,oczywiscie gleboko wierze,ze to sie niedlugo zmieni,bo jestem ogolnie raczej optymistÄ…,szczegolnie ze wyszedlem jakos z tego wypadku,ale nie ukrywam ze raczej wolalbym poznac drugÄ… polowke z podobnymi problemami,bo wydaje mi sie ze byloby o wiele latwiej,ale nie ma co gdybac,bo zycie jest pelne figli ale i niespodzianek.
Na koniec chcialbym dodac ze oczywiscie jak najbardziej zgadzam sie z tym wszystkim co napisalas i miejmy nadzieje ze wiecej osob to przeczyta i uwierzy w siebie.pozdrawiam.
Offline
Scania, jeśli to Cię pocieszy - na tym forum mało kto jest w związku, odkąd zachorował...
Offline
tak masz racje,ale to jest raczej normalne bo zawsze istnieje jakas blokada,moze i to jest dla mnie male pocieszenie ze nie jestem odosobniony ze swoim problemem bo zawsze istnieje taka mozliwosc ze pozna sie kogos z podobnym schorzeniem, wierze w to bo jak bylem na rehabilitacji po wypadku,to widzialem mlodych ludzi na wozkach inwalidzkich ktorzy byli w zwiazkach i byli praktycznie nierozlaczni, a zarazem bardzo szczesliwi,a to bylo takie piekne,takze jak widac widac choroba moze polaczyc dwoje ludzi.oczywiscie chcialbym dodac ze ich schorzenie jest duzo bardziej uciazliwe,wiem cos o tym bo sam troche po wypadku jak jeszcze nie moglem za bardzo chodzic jedzilem na wozku,takze moje problemy w porownaniu z nimi to male piwko,wiadomo,ze trzeba biegac expresem do wc i czasami sie nie zdarzy,ale mozna sie do tego jakos przyzwyczaic.
takze jak widzisz administrator,napisane przez ciebie zdanie napewno jest w jakims stopniu dla mnie pocieszeniem,a moze nawet małą wskazówką na dalsze zycie,pozdrawiam.
Offline
szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie uprawiać seks w czasie bólu pęcherza. Choruje od roku i nawet przez chwile do głowy nie przyszedł mi pomysł żeby współżyć. Jestem z moim chlopakiem od 8 lat i gdyby choć słowo powiedział na ten temat albo próbował na mnie wpłynąć miałabym niskią o nim ocene. Nie mówię oczywiście że jest łatwo, to pewnie wiecie. Przecież w czasie seksu musi być więcej bólu niż przyjemności, a później jeszcze pewnie stan by sie pogorszył. No nie wiem może sie myle, ale jesli partner opuszcza z takiego powodu to jest to dla mnie egoizm.
Offline
To pieczenie bardzo rozprasza utrudnia erekcję ,denerwuje ,a takze powoduje pewne kompleksy wrazenie bycia niepelnowartosciowym , czlowiek jest bardziej nerwowy wierci sie trudno wyobrazic sobie takie zachowanie na randce i jeszcze czeste wizyty w toalecie a wyjawienie prawdy nie jest dobrze przyjete - mam gronkowca zlocistego a dziewczyna ktora sama ma gronkowca w gardle i na twarzy odmawia seksu oralnego. Cała ta choroba i zainteresowanie sie tematem zdrowia ,bakterii itp ma negatywne skutki nigdy sie nie zastanawialem nad takimi rzeczami a teraz pojawia sie swiadomosc to niehigieniczne tamto niehigieniczne, to szkodliwe dla watroby - zycie przestaje byc wygodne. Stresujaca jest tez swiadomosc utraty zludzen co do poziomu cywilizacyjnego i naukowego naszego pięknego kraju.
Offline
życie seksualne- no cóż. Ja nie mam zapalenia pęcherza jak większość Was cały czas - mam je tylko po seksie albo raczej AŻ po każdym seksie! od kąd zaczełam współżyć. na początku nie kojarzyłam tego z seksem ale po jakimś czasie sprawa była już ewidentna. od kilku miesięcy przeszkadza mi to bardzo bo zamieszkalam z moim kochanym chłopakiem- jestesmy razem 8 lat i on jest moim jedynym partnerem- a podczas mieszkania razem ciezko unikac seksu. Kiedys wczesniej jak bylam mlodsza (teraz mam 22 lata) unikalam seksu, bedac osoba wierzaca mowilam ze nie chce juz teraz zaczynac pelnego wspolzycia, no ale teraz.. to co innego. Jestem mloda kobieta, mam swoje potrzeby, Sebastian (maj lov) takze ale... ja nie moge.. jestem niepelnosprawna pod tym wzgledem.. co z tego ze bedziemy sie kochac, bedzie super ale ja i tak bede sie obawiac ciagle o pecherz..a potem ten bol.. nie do zniesienia.. Moj narzeczony jest wyrozumialy, nie robi mu to jakis wielkich problemow, dba o mnie, rozsmiesza jak boli i pojedzie ze mna na Inzynierska zrobic badania. I jest ze mna i przy mnie ciagle mimo ze seksu miedzy nami niewiele... sprawia wrazenie jakby WOGOLE mu to nie przeszkadzalo. Ale czasem mam jakies takie ukryte obawy, ze jest tyle kobiet ktore dadza mu tyle bliskosci ile potrzebuje. Coż- widocznie on wie,ze poza bliskoscia nie dadza mu tego co ja Tnz usmiechu i kupy smiechu na codzien? :-D
Ja chyba to ciezej przechodze niz on- zaczynam sie powaznie martwic.. Dobra, rozpisalam sie. koniec.
Offline
Ja już też zapomniałam co to sex, ale kiedyś pewna pani doktor poradziła mi żeby przed stosunkiem zaaplikować sobie do cewki kilka kropli maści Atecortin (antybakteryjna), to tego duże ilości środka nawilżającego żeby zmniejszyć tarcie. Oczywiście niezbędne jest pożądne umycie się przed i po.Wypicie dużej ilości płynów i natychmiast siku po.
Atecortin jest na recepte ale jak się ładnie uśmiechnęłam do pani w aptece i pieknie poprosiłam używając całego swego uroku osobistego to pani nie mogła mi się oprzeć i w końcu sprzedała
Ania
Offline
Ania a ta maść faktycznie coś daje?
Offline
Mój mąż mnie nie zostawił mimo że nasza znajomość zbiegła się z powstaniem dolegliwości:). Ale o normalnym sekcie nie ma mowy od 4 lat. Mój mąż bardzo cierpi ale jest dzielny i wciąż wierzy że kiedyś będziemy mogli. Na razie pozostają nam zabawy jak dzieci w liceum przecież nie konieczne trzeba w seks mieszać pęcherz są inne sposoby:).
Offline
czy tez tak macie, ze jestescie totalnie suche w srodku podczas seksu? bo moj chlopak mi nie wierzy, mowi, ze ten bol jest w mojej glowie. ale wiem po sobie, ze jak uzywamy srodka nawilzajacego, to jest o niebo lepiej:)
Offline
Ja często miewam a w zasadze miewalam takie odczucia bo spalam z mezem moze 3 razy od marca. Wspolczuje i jemu i sobie. Jakby powiedziec jakiemus psychologowi to uznalby mnie za szurnięta. Nie wspominam o prezerwatywach po ktorych boli mnie w srodku jeszcze jakis czas po stosunku i piecze. Szlag by to tafil. Do tego dodajac bole endometrialne podczas stosunku tylozgiecie i inne pierdulki -zyc sie nie chce. Wiesz co Dotka ja jakos cale zycie boje sie tych srodkow nawilzajacych bo kiedys ale to dawno temu uzylam jakiegos zelu nawilzajacego i bylo po nim nieciekawie
Offline
Dotka mam to samo. Po środku nawilżającym jest ok. Ale bez to koszmar. Jak by szorowanie po papierze ściernym
Offline
Ania a ten atecortin pomaga bo Ty go stosowalas?
Offline
Madziu na prawdę pomaga. Tylko to jest antybiotyk więc będzie pomagał do czasu aż się nie uodpornimy na niego. Stosuję go już ok roku i nie miałam w tym czasie ostrego ZP po stosunku. Ja wymyśliłam taki sposób że za raz po stosunku trzeba go wysikać z cewki i zaaplikować jeszcze raz, żeby ewentualnie dobił jakieś bakterie które zostały. Polecam
:*
Offline
Dzieki Ania wiesz co ja tez go bede stosowac choc tych stosunkow jak na naparstek. Pozdrawiam
Offline
Wiem o czy mówisz Madziu. Ile masz lat? Ja mam dopiero 21 a czuję że przegrałam już...
Offline
Aniu, ja dzisaj kończe 20 lat i czuję to samo co Ty, świat stoi teraz przed nami otworem a My? nie możemy się nawet ruszyć.... doskonale Cię rozumiem ale nie poddawajmy się. Ja mam chłpaka już 3 lata a spałam z nim może 6-7 razy, mnie tak boli,że po prostu nie mogę.... nie wiem jak on to wytrzymuje, ale to tylko dobrze świadczy o nim i za to go kocham....
Offline
Aniu ja wlasnie w maju tego roku skonczylam 30 tkÄ™
Offline
No proszę, mamy solenizantkę Julcia wszystkiego naj naj naj lepszego, dużo dużo dużo zdrówka :*
Redakcjo dziękuję za to forum
Offline
dzięki Aniu :-*
Offline
Wszystkiego najlepszego, Julka.
Aniu - proszÄ™ bardzo
Magda, jak by rzekł Boguś Linda: to my stare dupy jesteśmy
Offline
Karolina stare ale jare!!! I mlode duchem!
Offline
Dzięki :-* a jak Ty się czujesz ?
Offline
Czy przy zapaleniu pęcherza be zobaw można współżyć z partnerem?
Offline