Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Strony: 1
Proponuję zamieszczać tutaj informacje nt. ww. badań z racji tego, że okazało się, że już 2 osoby z forum ma stwierdzone owsiki, które to mogą powodować nawrotowe zakażenia bakteryjne.
Tutaj jest adres strony laba z opisem jak przygotować próbki do wysyłki: http://www.laboratoriumfelix.com/
a tu dodatkowo mój opis po dzisiejszej rozmowie telefonicznej z laborantką pracującą w tym labie.
Tak więc kupić przeźroczystą taśmę klejącą (taką trochę szerszą) i rano zaraz po przebudzeniu dotknąć nią w okolicach odbytu i od razu przykleić na szkiełko. Czynność tę powtórzyć 3-krotnie w odstępie 2-3 dni (wszystkie próbki trzymać w lodówce np. w kopercie. Jak już zbierzemy wszystkie, wówczas zapakować do torby termoizolacyjnej wraz z wkładem zamrożonym (takim do lodówek turystycznych, jeden wystarczy) i wysłać kurierem tak, aby w ciągu 24 h dotarło do laboratorium.
Offline
W jaki sposób owsiki przyczyniają się do nawrotowych zakażeń?
Kto z forum ma stwierdzone owsiki? Czy dawały jakieś objawy?
Offline
Offline
Mi wyszły owsiki i lamblie w jednym laboratorium. W innych dwóch laboratoriach (3 badania)zrobionych na potwierdzenie nic nie wyszło. Po pełni zamierzam wysłać i na owsiki i lamblie do Felixa. Bo wyszły mi w laboratorium, o którym piszą na forach, że zawsze wychodzą... ale o Felixie też już znalazłam taką opinie, więc po prostu coraz częsciej myśle, że rzeczywiście 80 -90 % społeczeństwa ma jakieś pasożyty, a większośc laboratoriów nie widzi. Może jak będe miała dwa pozytywne wyniki to jednak któryś lekarz się podejmie leczenia.
U mnie nie ma objawów i dlatego chyba nie chcą mnie leczyć. Jeden lekarz stwierdził, że przy owsikach bym się zadrapała, że nie ma innej opcji. Ale u Was też czytam, że owsiki są bez objawów... więc widocznie jest taka możliwość.
Offline
ja jeszcze nie robiłam badania, ale ja mam z kolei takie objawy jak pieczenie sromu i momentami czuję identyczne dolegliwosci przy odbycie i nie jest to swędzenie tylko pieczenie. Do tej pory podejrzewałam, że to albo przez bakterie albo grzyby, ale może rzeczywiscie jakieś robactwo też we mnie siedzi///
Offline
Czuję się w pełni godna żeby napisać coś się w tym wątku.
Jak się mają owsiki do bakteryjnego zapalenia pochwy/cewki? Samica owsika u kresu swoich dni wypełza z odbytu i krąży po okolicach składając jaja. Poruszając się roznosi bakterie. Pocieszające jest to, że potem umiera, obsycha i odpada.
Jednym słowem owsik transportuje bakterie z odbytu do cewki/pochwy.
Znalazłam informacje, że w przypadku kobiet często jaja są składane nie w fałdach odbytu, a u wejścia do pochwy.
Badania zrobiłam bo kazała mi p.Dorota, a kazała dlatego, że po każdym dłuższym leczeniu mam dobre wyniki, a potem świeżą infekcję z nowym patogenem.
Typowych objawów owsikowych nie mam, nic mnie nie piecze, nie szmera w nocy się nie budzę.
Pomysł tego badania mnie rozbawił, wynik zszokował.
Offline
A to w nocy trzeba się budzić?
Jej... ja może poczekam do pełni i też zrobię.
Offline
Mi w jednym laboratorium powiedziano, że najlepiej nastawić budzik i po 4-5 godzinach snu nakleić plaster , ale na większości stron czytam, że wystarczy z rana po przebudzeniu.
U mnie była zalecona prowokacja, 6 razy zjeść czosnek, jagody i sok z kiszonej kapusty i wtedy one miały wyjść, ale może moim jest za dobrze w środku, że nie wyszły przy metodzie plastrowej, a wyszły w normalnym badaniu kału pod mikroskopem.
Czy możliwe jest, żeby one nigdy nie wyszły tylko siedziały cały czas w środku?
Jak ktoś chce się zbadać to pamiętajcie, że to w nocy z 17ego na 18ego, o ile mam dobry kalendarz
Offline
Offline
Skąd się biorą: nieumyte owoce, wszelki klamki gdziekolwiek, wspólne ręczniki, jakiekolwiek jedzenie zrobione przez kogoś innego, a najlepsze, że jaja są tak małe, że unoszą się w powietrzu z kurzem i można je wchłonąć oddychając,
Pomijając wszystko powyższe ja mam dzieci i to pierw przedszkolne teraz szkolne. A co ciekawe nikt z nas nie ma objawów.
Nie trzeba wstawać w nocy, wystarczy rano przed wypróżnieniem, myciem przykleić ten plaster.
Muszą wychodzić na zewnątrz bo tak wygląda ich cykl rozwojowy, ale wychodzą tylko dorosłe samice i to w jakiś cyklach (nie co noc). Wychodzą kiedy są dorosłe i gotowe do złożenia jaj, a to też znaczy, że ich życie dobiega końca, a żyją średnio miesiąc (znalazłam info, że góra do 2m.)
Offline
A ja nic nie zrozumiałem z opisu metody plastrowej :-(((
Czyli co, taka taśma klejąca , i dotknąć odbytu rano--ale którą stroną ? Tą z klejem ??????? Chyba nie, bo by sobie człowiek zakleił tyłek !!!!!
I co po tym dotknięciu------jeśłi to było dotknięcie stroną bez kleju, to teraz nakleić ten kawałek taśmy na szkiełko mikroskopowe ?
To przecież te jajka pospadają..........
Głupi jestem ! Czy taśma nie pwinna byc zwilżona wodą ?
Jakim cudem do suchej taśmy cokolwiek sie przyklei ?
Tu mi pproszę odpisać jak chłopu ze wsi !!!!!!
=============================
Pisałem gdzie indziej , że to sie robiło dawniej tak: Patyczek na końcu owinięty cienką przezroczystą folią-celofan (to jest to w co nieraz owinięte są bombonierki==takie cieniutkie przezroczyste i to przecinamy nożem żeby rozpieczentować bombonierkę.).
Ta folia na patyczku MUSI być zwilżona wodą .!!!!!!
Jeździmy po odbycie z ranami; wszelkie patogeny się zbiera na ten patyczek z zafoliowanym końcem na mokro.
Teraz zdejmujemy owa folijkę (odcinamy sznurek jakim to było powiązane) i wrzucamy ten kawałeczek folii do słoiczka z niewielką ilościa wody.
Ten słoiczek idzie do badania. Bada sie zarówno tę wodę jak i samą folię która jest przezroczysta wiec pod mikroskopem widać ją na wylot.
Ten opis jest jasny i -- logiczny. A przykładanie jakiejś taśmy na sucho......nie potrafię sobie tego wyobrazić.
Badanie to jest nie tylko na owsiki ale także na lamblie, które potrafią "wyjść" jakby na zewnątrz.
O ile pamiętam--więcej niż 2 osoby już mają stwierdzone owsiki na tym forum !!!!!!!! A także były co najmniej 2 wypadki glisty ludzkiej !!!!!!! Coś to się zaczyna układać w jakiś ciąg kogiczny.........może każdy z nas to ma ? Ja mam lamblie na 100% .!!!!!!!!!!!!!
PS. jest metoda wytrucia owsików ziołami--lewatywami ziołowymi, ale taka radziecka ona jest .........
Offline
Pulkos, do odbytu stroną z klejem, taśma zbiera nie zakleja, nic nie boli, potem taśma na szkiełko i do lodówki, masz gotowy preparat pod mikroskop (taśma tylko przezroczysta)
Najeździłam się dzisiaj bo lekarz internista nie chciał mi wypisać recepty dla dzieci. Musiałam podjechać do pediatry. Potem okazało się, że Zentel w tabletkach jest chwilowo niedostępny. W końcu mam zamówiony na dziś wieczór Zentel w zawiesinie. Jutro wielki dzień sprzątania, prania i prasowania.
Jeszcze chcę wpaść do weterynarza po środki na odrobaczenie kota i psa.
Mam też skierowania i szkiełka na ponowne badania po leczeniu tym razem dla wszystkich domowników. Zrobię je w lux-medzie, a sobie dodatkowo w Felixie.
Offline
Strony: 1