Witamy na forum portalu pecherz.pl poświęconym pacjentom z pęcherzem nadreaktywnym i śródmiąższowym zapaleniem pęcherza.
Nie jesteÅ› zalogowany.
Biogal to olej z ogórecznika - bez recepty, dość tani, ale on Cię raczej nie wyleczy a jedynie może złagodzić dolegliwości. Może jakbyś napisał skąd jesteś to ktoś by zasugerował jakieś laboratorium.
Offline
Biogal, Selen z witaminą E i magnez kupisz w każdej aptece bez recepty. Tak jak napisała Nawie, to tylko "wspomagacze" do właściwej terapii ale mogą chociaż trochę złagodzić dolegliwości.
Ja brałam 3 razy po 2 kapsułki Biogalu, Selen 1 tabletkę, magnez 2 dziennie. Ważę 60 kg
A mocz do Wawy możesz właśnie wysłać kurierem
Offline
Aa, i nie robiło mi się słabo, nie byłam senna itp. Nic mnie nie piekło, szczypało, kłuło, drapało, bolało itp., "tylko" ciągłe parcie na mocz. I to bardzo rzadko było tak, że chciało mi się bardzo sikać, szłam sikać a tam 2 krople albo w ogóle nic. Zawsze miałam czym sikać. A u Ciebie jak jest? to są takie "puste" parcia czy zawsze jest mocz? jest go dużo?
Od czego w ogóle zaczęły się te problemy? kojarzysz konkretną sytuację?
Offline
U mnie jest tak że cały czas mam parcie idę sikam od 150 do 250ml (urolog mówi że powinno być co najmiej 400ml ale tak to tylko z rana ) gorzej jest jak gdzieś jadę czy idę do pracy wtedy to jak bym miał pęcherz wielkości orzeszka i się denerwuje więc mam parcie coraz mocniejsze nie mogę iść , jechać gdzieś w długą drogę bo nie usiedzę normalnie (jak narazie zawsze zdążyłem do toalety) aha jak wypije jakiś sok owocowy to wtedy idę siku z6 razy w dużych ilościach urolog mówi że to może być wina owoców bo są moczo pędne ale ja np wypije 1,5litra soku i mam takie parcie jak po 3piwkach normalnie jak przez sitko by przelatywał ten sok jak by nie było żadnego trawienia
Offline
A problemy zaczeły się jak chodziłem na prawko jechaliśmy na jazdy 3h i od samego początku chciało mi się siku i wtedy zaczeło się w kościele 15min siedziałem i poczułem dziwne parcie poszedłem siku wracam i znowu wyszedłem zrobiłem swoje tylko że tym razem tylko parę kropel bo już nie było czym ale nadal to dziwne parcie myślałem że to ma coś z stresem przez to prawo jazdy ale prawo jazdy zdałem a to nie mineło .Chce dodac że w tym czasie odbyłem swój pierwszy stosunek , i korzystałem z publicznych toalet które nie wyglądały za fajnie więc stres higena albo sexto zrobiły
Offline
Bobkins a czy badałes sie na obecnosc chlamydii, pytam, bo wspomniales o stosunku. Staraj sie nie chodzic za czesto do toalety i przetrzymywac, wtedy pecherz sie rozciaga i moze wiecej moczu utrzymac. Im czesciej chodzisz do toalety tym mniej pecherz mililitrow moczu utrzyma i bedzie 'wołał' do toalety. I tak w kółko ;(
Offline
I tak, i nie. Przetrzymywanie, gdy jest stan zapalny i podrażnienie nerwów, konczy się pps. Takie rozciągnie sprawdza się tylko wtedy, gdy częstomocz spowodowany jest nadmierną kurczliwością wypieracza, a nie - gdy organizm chce "wyprzeć" to, co powoduje ból, tak okrutnie upraszczając.
Offline
Jezeli nie ma bolu to doktor radzil mi nie 'latac' co chwile, wtedy pecherz bedzie rzadziej 'wołał'
Offline
słabo i sennie robi się dlatego, że:
1------to jest zaatakowanie (także) nerek, a one zarządzają ciśnieniam krwi,
2-----to jest prawdopodobnie oparte o tło wirusowe , i ten wirus jest wszędzie --organizm jest po prostu chory jak przy grypie (ale bez gorączki).
Bobkins--jeśłi nie uzyskasz w wyniku posiewu istnienia bakterii to lekarz nie da ci recepty na antybiotyk. Więc musisz zrobić taki posiew żeby wyszło.
Offline
pulkos i tak się nieraz czuje jak bym był przeziembiony
Offline
Bobkins, jeżeli Twoimi jedynymi objawami jest częstomocz to witaj w klubie. Mam to samo i też mam 2 dychy.
U mnie wykryto paciorkowca (posiew nasienia), prawdopodobnie zaraziłem się od dziewczyny (seks oralny), jestem na etapie kołowania DOBREGO antybiotyku. (urolog przepisał mi jakieś gówno, które nie penetruje do prostaty)
Offline
Bobkins!
Rób jak ci mówi Amidala. Ja w zeszłym roku o tej porze byłam (pewnie) w takim samym stanie jak ty, jak nie gorzej. Parcie na pęcherz dosłownie rozrywało mi pęcherz, więc oprócz parcia był też ogromny ból, no i ciągłe sikanie, co 10-15 min dzień i noc. Także też nie wyobrażałam sobie jak tu gdziekolwiek się ruszyć. Teraz jest już dużo dużo lepiej, chociaż nadal nie jest ok. Pomogły mi w zasadzie podobne leki co Amidali tzn. Anafranil (coś z tej samej grupy co Amitryptylina) i na początku Vesicare (podobne do Driptane), a teraz przerzuciłam się na Driptane (bo tańsze). I co bardzo ważne - ten lek z grupy antydepresantów czyli Amitryptylina i Anafranil musisz pobrać jakiś określony czas, żeby zaczęło działać. Czyli np. u mnie to jakoś po 4 czy 5 tygodniach zaczął działać Anafranil. Także nie zrażać się na początku, że nie ma poprawy, tylko brać systematycznie i będzie poprawa, zapewniam. A na początku trochę ulgę powinno ci przynieść właśnie Vesicare, Driptane albo Ditropan. Tylko nie za duża dawka. Czyli potwierdzam w zasadzie wszystko, co już tu napisała Amidala:)
Offline
Piszecie, ze branie np. Amitryptyliny dobrze działa na parcia. Ale rozumiem, ze tylko hamuje je? Jak przestanie sie brać ten lek, parcia wroca?
Chyba tez sie postaram o recepte na to.
Amidala / Dariaa - przez kogo miałyscie przepisane te antydepresanty?
Amidala - ustapiły ci oba ojawy - parcia i problem z duza iloscia moczu? Tez mam duze parcia i jak sikam to mam wrazenie ze jest tego duzo. No bo ile moze sie uzbierac przez np. 15 minut? A zalegania moczu nie mam.
Offline
Amidala a jakie miałaś bakterie? Pisałaś, że uważasz że bakterie u Ciebie nie grają roli - czyli co według Ciebie wywoływało u Ciebie częstomocz?
----------------------------------------
dariaa, a Ty z czym "walczyłaś"?
Offline
Ja walczyłam i nadal walczę z bakteriami. I też nie mogę ich się pozbyć za cholerę. Dlatego mnie tak "uratował" Anafranil, bo mimo że nie rozwiązał problemu to pomógł mi trochę stanąć na nogi, bo byłam wrakiem. Mi przepisał go Urolog we Wrocławiu - Lenartowski. Aha i on mi tłumaczył, że to długi czas trzeba pobrać, ale że jak się już pózniej odstawi to to sikanie ciągłe, już tak nie wróci bo pęcherz się jakby "wytrenuje" przez ten czas brania. Bo ja też tak myślałam, że jak kiedyś to w końcu odstawię to wszystko będzie znów tak samo... Ale ponoć nie...
Offline
Dariaa - pozbyłaś się parcia całkowicie? Mimo, że nadal nie rozwiązałaś swojego problemu, możesz funkcjonować normalnie, dzięki Anafranilowi?
Normalnie, czyli wytrzymywać chociaż 2 godziny bez sikania
Tyszek - ja tez podobno nie mam bakterii, a parcia i częstomocz są. Mi urolog mówi,że mam kłopoty z cewką (miałam zwężenie) i to one powodują uczucie, że nawet jak mam 100 ml w pęcherzu, to czuje, że nie wytrzymuje i musze pędzić do łazienki. Tylko w sumie to tłumaczy tylko parcia...
Offline
Ja pozbyłam się parcia i częstomoczu całkowicie. Czuję się bardzo dobrze. Sikam 6-7, czasem z 8 razy na dobę (w nocy w ogóle się nie budzę). Czasem sikam 2 razy pod rząd krótko po sobie po wypiciu kawy, coli czy kwaśnego soku, ale to raczej normalne jest. Tak jak u Darii - jak odstawiłam Amitryptylinę żadne objawy nie wróciły. Ten lek przepisać może nawet internista, nie jest tak że tylko psychiatra. I jest bardzo tani - parę zł kosztuje opakowanie.
Ja tak naprawdę nie wiem co to u mnie spowodowało. Posiewy w Warszawie robiłam bardzo późno - 9 miesięcy po tym jak zaczęły się objawy. Napiszę potem jakie bakterie wyszły bo muszę poszukać tych wyników:) wtedy wyszły małe ilości, ale może wcześniej było ich więcej? a cystoskopii robionej na początku choroby miałam wyraźnie przekrwioną śluzówkę pęcherza w okolicy trójkąta pęcherza. Posiewy w laboratorium szpitalnym i Diagnostyce pokazywały 10 do 3 bakterii i oczywiście bez oznaczenia. Raz wyszło mi 10 do 4, dostałam o dziwo antybiogram, wtedy wyszedł mi e.fealis, ale chyba za krótko brałam antybiotyk. Więc może miałam jakiegoś wirusa, bo na krótko przed tym jak zaczęły się problemy z pęcherzem miałam bardzo dziwną wysypkę, która zeszłam dopiero po sterydach. Naprawdę nie wiem co to było. Ale wiem co może chociaż złagodzić objawy dlatego Bobkins, zrób jak Ci napisałam:)
Offline
Amidala, a po jakim czasie zauwazylas poprawe przy braniu Amitryptyliny?
Offline
Jakieś 2-3 tygodnie. Ale zaczęłam brać łącznie z magnezem z witaminą B6 - działa też rozkurczowo i trochę na przewodnictwo nerwowe
Offline
Ja się całkiem tego parcia nie pozbyłam, ale jest o niebo lepiej. Jak się wysikam to czuję ulgę, a nie tak jak przedtem, że sikałam i zero ulgi, ciągłe parcie i musiałam biegać naprawdę co parę minut siku. W nocy nie mogłam spać, a w najgorszych fazach nawet po nasennych nie mogłam spać bo pęcherz nie pozwalał. Kilkadziesiąt godzin bez snu to jest coś strasznego (co niektóre osoby stąd wiedzą...). A teraz w dzień chodzę kilkanaście razy, ale mogę wytrzymać tak 1,5 - 2 godziny. W nocy wstaję tak 3-4 razy. Więc to jest ogromna różnica. Tylko, że u mnie to czuję, że nadal bakterie robią swoje. Bo nadal odczuwam lekkie pieczenie i czasem swędzenie, no i zresztą wychodzą mi w posiewach bakterie (kiedyś tylko na Lelka, a teraz to już nawet w najzwyklejszych laboratoriach)
Offline
W przyszłym tygodniu mam wizyte u urologa. Chce z nim pogadac o tych antydepresantach. Ciekawe co mi powie. Bo moze byc tak, ze stwierdzi, ze on nie slyszal o leczeniu pecharza takim typem lekow i utnie temat. Wtedy bede kombinowala z internista albo innym urologiem.
Nadal jednak mam wątpliwości na temat tego leczenia. Fajnie, ze na niektorych dziala to dobrze i moga funkcjonowac normalnie. To jednak nie jest leczenie docelowe, prawda? Wiadomo, ze jak komus wychodza bakterie, to musi sie probowac ich pozbyc. A co z tymi, ktorym bakerie na chca wyjsc? Antydepresanty moga zmiejszyc parcie i częstomocz, ale przyczyna nadal zostaje nieznana...
Offline